KrzYh777 |
Wysłany: Sob 23:15, 13 Sty 2007 Temat postu: Opowieści pod wpływem, spływem, bleeee hehe |
|
Znowu pękło niebo i polało się po podłodze kilka kropel wosku przczelego. Podniosłem niepostrzeżenie głowę ponad stolik. Stała na nim piękny wazon wysadzany moim spojrzeniem zagubionym, wzrok zawisł nieprzytomnie na kieliszku jakoś nie w pionie położonym. Czyżby pod stołem skończył się początek wspomnień a rozpoczął się ból dzisiejszego spojrzenia.
Nie nie wiem czy czy butelka potoczyła się po schodach. Cholera trzeźwy jestem i dlaczego światło zapaliło się w pokoju?
Piszcie jeśli macie niekonwencjonalne myśli i jeśli widzicie jeszcze klawiatury guziczki. |
|